wtorek, 29 grudnia 2015

Dieta kopenhaska za i przeciw

Każda dieta ma swoich zwolenników i przeciwników. Innym podejściem wykazują się dietetycy, innym zaś osoby, które liczą na szybką utratę wagi. Warto zastanowić się jednak, czy sama dieta wystarczy, aby efekty były zadawalające. Zwolennicy diety kopenhaskiej wymieniają się swoimi doświadczeniami na forach internetowych.

Wielu naprawdę schudło wiele kilogramów. Jednak czy można utrzymać wymarzoną wagę, jeśli po zakończeniu dwutygodniowej diety, wrócimy do starych nawyków żywieniowych? Dieta kopenhaska została stworzona specjalnie dla pacjentów klinik, w których wykonuje się operacje zmniejszenia żołądka. Zwykle dotyczy to osób otyłych h tak bardzo, iż nie mogą wykonywać nawet podstawowych ćwiczeń. W ich wypadku nie ma innego wyjścia, jak tylko zmniejszyć racje żywieniowe. Tak więc stosując dietę kopenhaską, należy spożywać nie więcej niż 500 kcal dziennie. Jadłospis jest ścisłe określony i składa się najczęściej z trzech skromnych posiłków.

Przez dwa tygodnie spożywa się wciąż te same produkty, takie jak pomidory, sałata, gotowane jaja, chude mięso z indyka, lub kurczaka. Na śniadanie spożywa się kawę, która tłumi uczucie głodu i podkręca metabolizm. Niestety szybki spadek wagi wiąże się z osłabieniem organizmu. Mogą wystąpić zawroty głowy i duszności. tej diety nie poleca się nikomu, kto boryka się z jakąkolwiek chorobą. Szybka utrata kilogramów dobrze sprawdza się jedynie wśród pacjentów otyłych. Osoby które chcą jedynie poprawić swoją sylwetkę, powinny zrezygnować z tej diety, na rzecz zdrowego stylu życia, wprowadzenia odrobiny ruchu i regularnego spożywania posiłków. Jest to bezpieczniejszy sposób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz