Każdy zna słowo dieta i prawie każdemu kojarzy się to z wyrzeczeniami, udawaniem, że surowa marchewka jest szczytem naszych marzeń, chociaż obok ktoś właśnie wsuwa ze smakiem czekoladowe ciastko z wisienką na bitej śmietanie. Niewiele osób wie jednak, jak bardzo się myli i wcale nie musi, a wręcz nie może się katować głodówką. Dieta bowiem oznacza nie brak jedzenia, ale posiłki dokładnie dobrane i racjonalnie rozłożone w ciągu dnia. Możecie jeść wszystko, ale ważne jest to, żeby składniki pożywienia uznane za niezdrowe, zjadać w mniejszych ilościach i w mniejszych częstotliwościach, ale wierzcie mi, zjedzenie dwóch kostek czekolady nie spowoduje, że na następny dzień nie zmieścicie się w swoją ulubioną spódnicę. Braki w dostarczaniu pożywienia sprawi, że tłuszcz, którego tak bardzo chcecie się pozbyć, będzie gromadzony przez organizm jako zapasy na czas głodu, który mu fundujecie.
Na czym zatem polega dieta? To przede wszystkim racjonalne rozłożenie posiłku w ciągu dnia. Na początku może być trudno, ale wkrótce wejdzie to w nawyk. Jedzenie 4-5 posiłków dziennie, czyli jak widać zupełne zaprzeczenie katorżniczych diet. Po mały posiłek należy sięgać co trzy godziny. Początkowo ustawcie sobie budzik, potem organizm sam będzie dawał wam znać, że czas na posiłek. Zjadajcie też owoce ( z nimi ostrożniej, bo zawierają cukier) jednak też są potrzebne, ponieważ zawierają antyoksydanty, które ochronią was przed wolnymi rodnikami. Jednak bardziej bezpieczne są warzywa. Do diety zawsze trzeba dodać ważny czynnik, jakim jest woda. Organizm ludzki potrzebuje płynu do nawodnienia każdej swojej komórki i tkanki. Bez płynu nie pomoże żadna dieta.
Kilka propozycji posiłków dietetycznych:
https://www.przepisy.pl/przepis/salatka-wiosenna
http://fitness.sport.pl/fitness/0,107710.html?tag=obiad
http://polki.pl/dieta_dietyodchudzajace_artykul,10033921.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz